Tradycyjne rozwiązania ERP są przystosowane do potrzeb firm produkcyjnych. To podejście nie spełnia wymagań organizacji z sektora usług, w którym to ludzie są w centrum uwagi. Dzisiejsi pracownicy nie chcą korzystać z trudnych w obsłudze systemów. Dla millenialsów to kwestia nie do przeskoczenia – będą szukać pracy gdzie indziej.

Pewnego dnia rozmawiałem z pracownikiem pewnej dużej międzynarodowej korporacji, który właśnie zmienił stanowisko w firmie. Z pracy, która wymagała od niego kontaktu z klientem, przeniósł się na stanowisko specjalisty ds. marketingu produktu. Gdy zapytałem go o największe wyzwanie związane ze zmianą obowiązków oraz o to, dlaczego tak bardzo mu na tym zależało, powiedział: „Chciałem uciec jak najdalej od pracy, która wymagała ode mnie męczącego korzystania z naszego systemu ERP”. Jego odpowiedź nie była dla mnie zaskoczeniem.

W dzisiejszych czasach oprogramowanie ERP pomaga firmom bardziej niż kiedykolwiek wcześniej skutecznie prowadzić działalność biznesową. Jednak zdecydowana większość tradycyjnych systemów została stworzona z myślą o wyzwaniach stojących przed firmami z branży produkcyjnej. Natomiast wszędzie tam, gdzie to człowiek i jego potencjał stoją na pierwszym miejscu, firmy coraz chętniej odchodzą od tradycyjnych systemów ERP.

Podstawowym zadaniem nowoczesnych systemów jest zapewnienie ich użytkownikom środowiska, które pomaga im wykonywać obowiązki szybciej i sprawniej.

Ponieważ rozwój branży usługowej w erze cyfryzacji nabiera coraz większego tempa, należy skupić się właśnie na ludziach. Kwestią priorytetową jest skuteczne zarządzanie zasobami. Menedżerowie muszą być w stanie tworzyć precyzyjne prognozy dotyczące rynku dla ich produktu, wykonywać związane z tym obliczenia i usprawniać proces wprowadzania produktu na rynek. W przypadku nowych projektów ważne jest szybkie i skuteczne określenie, jaki zespół jaki w stanie przyczynić się do osiągnięcia najlepszych wyników i jakie kompetencje będą kluczowe, a także, czy w ogóle warto w nie inwestować. To właśnie tutaj największe znaczenie mają systemy ERP skoncentrowane na usługach i ludziach. Dają one szybki dostęp do informacji o różnych zasobach przedsiębiorstwa, także tych „miękkich” związanych z kompetencjami. Pozwalają także na obliczenia porównawcze związane z innymi niedawno zrealizowanymi projektami. To wszystko sprawia, że łatwiej jest utrzymać konkurencyjną pozycję na rynku.

Ponieważ odchodzimy od koncentracji na produktach w kierunku świadczenia usług, coraz więcej pracowników może odnosić korzyści w związku z posiadaniem dostępu do inteligentnych systemów, które wspierają ich w wykonywaniu obowiązków służbowych i podejmowaniu mądrych decyzji. Nieelastyczne systemy ERP i znormalizowane procesy biznesowe nie są w stanie sprostać potrzebom tego typu organizacji.



Z uwagi na fakt, iż dzięki nowym technologiom cyfrowym rozwiązania analityczne są łatwiejsze w obsłudze i inteligentniejsze, możliwe jest odnoszenie realnych korzyści ze stosowania systemów ERP. Jednak stanie się tak tylko wtedy, gdy systemy te będą elastyczne i intuicyjne. Dodanie nowych funkcji analitycznych do starych, nieelastycznych systemów ERP nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.

Systemy muszą spełniać potrzeby wszystkich pracowników. Stanowią one przepustkę do odniesienia sukcesu i każdego dnia wspierają pracowników w podejmowaniu dobrych, skutecznych decyzji. Mając na uwadze, że pracownicy nowej generacji wkraczają na rynek pracy, trudne w obsłudze systemy, które hamują ich kreatywność i produktywność, będą dla nich nie do przyjęcia. Oni przede wszystkim chcą działać. Z biegiem czasu przekonamy się, że systemy stosowane w przedsiębiorstwie bezpośrednio przekładają się na jakość zatrudnianych pracowników, a także ich motywację i poziom zatrzymania w firmie.

Źródło: Unit4