
Z badań przeprowadzonych przez firmę BPSC wynika, że – wbrew obiegowej opinii – opóźnienia w płatnościach to nie zawsze działanie celowe, obliczone na poprawę płynności finansowej. Firmy nie opłacają faktur w terminie bo….często dowiadują się o nich po fakcie.
Z naszych doświadczeń wynika, że największe problemy w firmach związane są nie tyle z rozliczeniem kosztów, ile z uzyskaniem informacji na temat kosztów poniesionych, ale jeszcze niezewidencjonowanych . – przekonuje Sławomir Kuźniak z firmy BPSC dostarczającej systemy wspomagające zarządzanie przedsiębiorstwem. Tę tezę potwierdzają wyniki badań przeprowadzonych przez spółkę. Ponad 50% ankietowanych przedsiębiorstw określiło problemy z obiegiem faktur jako częste lub bardzo częste.Cierpią nie tylko kontrahenci
Winę za taki stan rzeczy ponoszą przede wszystkim pracownicy, którzy nie przekazują na czas informacji kosztowych do działu finansowo-księgowego. Nie przekazują, bo rozliczanie faktur z punktu widzenia pracownika, który bezpośrednio nie odpowiada za finanse, zwykle jest sprawą drugorzędną.
Ma to swoje konsekwencje nie tylko w postaci zaległości w płatnościach. Zdaniem Sławomira Kuźniaka opóźnienia w przekazywaniu informacji o poniesionych przez firmę kosztach negatywnie wpływa zarówno na działalność kontrahentów, jak i samego przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za płatność. Brak informacji na temat kosztów nie tylko uniemożliwia szybkie rozliczenie projektów, zleceń i zadań, ale ma bezpośredni wpływ na kontrolę stanu zobowiązań, planowanie płatności i przede wszystkim – na prawidłowe obliczenie podatku dochodowego czy podatku od towarów i usług. Widać to szczególnie w większych firmach. Dla nich wielkość naliczonego podatku VAT ma ogromne oznaczenie.
Jeśli wartość faktur kosztowych w firmie wynosi 1 mln zł, to nierozliczenie w terminie tylko 10% z nich przynosi straty na poziomie blisko 40 tys. zł, nie uwzględniając kosztów osobowych związanych choćby z poszukiwaniem i obiegiem dokumentów. Nietrudno sobie wyobrazić, że dużych firmach te straty mogą być dużo wyższe – tłumaczy Sławomir Kuźniak, dyrektor aplikacji internetowych w BPSC.Problem można wyeliminować
Z badań przeprowadzonych przez chorzowską spółkę wynika, że problem dotyczy przede wszystkim firm, które nie mają wdrożonego elektronicznego obiegu dokumentów. W przedsiębiorstwach, które posiadają system automatycznej akceptacji faktur liczba nierozliczonych dokumentów nie przekracza zwykle kilku procent. W jednej z firm ankietowanych przez chorzowskiego dostawcę, po wprowadzeniu takiego rozwiązania liczba niezaakceptowanych w terminie dokumentów kosztowych udało się zmniejszyć z 20% do zera.
Poprawie wskaźników sprzyja przede wszystkim to, że faktura na etapie kancelaryjnym jest skanowana i od razu staje się widoczna dla osoby zarządzającej sferą finansów. Dzięki mechanizmom ponagleń, a także dokładnej informacji na temat lokalizacji faktury możliwe jest znaczące skrócenie czasu potrzebnego na zamknięcie miesiąca w przedsiębiorstwie. W konsekwencji także na przyśpieszenie płatnośc i– tłumaczy Sławomir Kuźniak z BPSC.Zarządzanie obiegiem faktur to jednak tylko jeden z elementów ewidencyjnej układanki. Daje firmie wiedzę o wydatkach związanych z poniesionymi kosztami. Sam koszt powstaje dużo wcześniej czyli przy samym zapotrzebowaniu (wniosku inwestycyjnym) wprowadzonym przez użytkownika. Aby zyskać pełną wiedzę o akceptacji kosztów, firmy użytkujące moduł EAF coraz częściej decydują się dodatkowo na implementację Elektronicznej Akceptacji Zapotrzebowań (Zamówień) oraz na Portal Dostawcy (Aukcyjny).
Jesteśmy w stanie uruchomić pełny zestaw produktów WEB-owych obsługujący cały łańcuch związany z akceptację kosztów, powiązanych z kontrolą budżetów. Proces rozpoczynają zapotrzebowania, które użytkownicy systemu mogą wypełnić za pomocą przeglądarki w systemie Elektronicznej Akceptacji Zapotrzebowań poprzez wystawienie ich na Portalu Dostawcy (aukcyjny). Wybór ofert dokonuje się automatycznie poprzez system licytacji lub „ręczne” wskazanie oferty. Po wygenerowani Zamówień, akceptowanych w procesie obsługiwanym w Elektronicznej Akceptacji Zamówień następuje powiązanie tych Zamówień z fakturami w systemie Elektronicznej Akceptacji Faktur. Oczywiście w systemie Impuls EVO, wszystkie te aplikacje dostępne on-line, poprzez przeglądarkę www oraz oparte są o definiowalny wewnętrzny motor workflow – podkreśla Sławomir KuźniakOferowany przez BPSC system Elektronicznej Akceptacji Faktur wykorzystuje już 100 przedsiębiorstw spośród ponad 600 użytkujących systemy ERP chorzowskiego dostawcy. Setny projekt wdrożeniowy został zrealizowany w firmie Wichary Technologies, dostawcy zaawansowanych technologicznie rozwiązań dla przemysłu.
Procedury, nawet najlepiej przygotowane, na pewnym etapie rozwoju biznesu nie pozwalają zapanować nad ogromną ilością faktur kosztowych. Nasza firma, w efekcie gwałtownego rozwoju w ostatnich latach, znalazła się właśnie w takiej sytuacji. System, dzięki któremu każda wpływająca faktura kosztowa trafia w postaci elektronicznej do systemu informatycznego i dekretowane są pod jego kontrolą stał się nieodzowny. Elektroniczna Akceptacja Faktur powinna w przeciągu najbliższych miesięcy znacząco uporządkować kwestię obiegu faktur, mówi Artur Wichary, Dyrektor ds. Produkcji i Rozwoju, WICHARY Technologies Sp. z o.o.Źródło: www.bpsc.com.pl