Koniec roku to przede wszystkim czas podsumowań nowych osiągnięć, ale również refleksji nad przyszłością dynamicznie zmieniającego się rynku IT. W zakresie zarządzania infrastrukturą kształtuje się wiele trendów i kierunków, którymi podążać będą firmy oraz różne instytucje. Najbardziej innowacyjne organizacje zaczęły już, bądź też zaczną adaptować je w 2016 roku. Nowe potrzeby i oczekiwania po stronie organizacji to także wyzwanie dla producentów oprogramowania. Jakich zmian możemy oczekiwać po ich stronie już niebawem?
1. Wszechobecne bezpieczeństwo
W ubiegłej dekadzie w IT kluczowa była standaryzacja. Kilka lat temu priorytetem stało się z kolei bezpieczeństwo. Jest ono obecnie tak ważne, że zaczyna wpływać na rozwój oprogramowania do zarządzania infrastrukturą. W odpowiedzi na coraz większe potrzeby klientów, producenci nie tylko implementują funkcje bezpieczeństwa, takie jak kontrola dostępu zewnętrznych urządzeń do stacji roboczych, ale idą o krok dalej, integrując je z rozwiązaniami antywirusowymi (Endpoint Security). Celem jest zarządzanie bezpieczeństwem każdej stacji końcowej z jednej konsoli.
2. Ewolucja podejścia do monitorowania użytkowników
Bezpieczeństwo, jako priorytet, wymusza na organizacjach także zmiany w postrzeganiu roli monitorowania użytkowników. Popularne jeszcze kilka lat temu blokowanie dostępów do mediów społecznościowych i stron WWW w obawie przed cyberslackingiem ustępuje polityce antycypowania wycieków danych oraz zainfekowania sieci złośliwym oprogramowaniem. Administratorzy skupiają się teraz na monitorowaniu, czy użytkownik nie stał się bramą do ataku, bądź czy nie postępuje nieuczciwie wobec pracodawcy. Mechanizmy ułatwiające taką kontrolę coraz częściej pojawiają się w oprogramowaniu do zarządzania.
3. Postępująca konsolidacja
Zauważalnym trendem wśród producentów oprogramowania do zarządzania IT jest konsolidacja wielu funkcji oprogramowania w jednym zintegrowanym narzędziu, co ułatwia pracę administratora. Jest to odpowiedź na głosy użytkowników, którzy wolą pracować na jednej konsoli zamiast operować na kilku różnych, rozproszonych narzędziach.
4. Alternatywny model biznesowy
W roku 2016 coraz popularniejsze będzie oferowanie pełnych wersji oprogramowania lub wybranych jego funkcji za darmo. Różne odmiany modelu freemium stają się coraz popularniejsze, ponieważ umożliwiają producentom dotarcie do nowych odbiorców. Niektórzy z nich udostępniają bezterminowe licencje na zestawy narzędzi do kompleksowego zarządzania IT, których jedynym ograniczeniem w wersji darmowej jest wielkość sieci, w jakiej mogą być stosowane. Pozwala to wspierać te organizacje, które obecnie nie dysponują dużymi budżetami na wydatki IT, ale są perspektywiczne w dłuższym horyzoncie czasowym.
5. Automatyzacja
To modne ostatnio słowo nabiera coraz większej wagi w zarządzaniu IT. Użytkownicy oczekują, że oprogramowanie będzie w stanie wykonywać większość zadań automatycznie, co oszczędzi czas pracy działu IT i zminimalizuje ryzyko wystąpienia błędu ludzkiego oraz trudnych do przewidzenia sytuacji losowych. W konsekwencji, zwiększyć ma się poziom bezpieczeństwa organizacji. Wprowadzanie reguł automatyzacji skutkuje także uproszczeniem interfejsu oprogramowania, zwiększeniem jego przejrzystości przy zachowaniu maksimum funkcjonalności. Profesjonaliści IT wymagają, by oprogramowanie było intuicyjne i możliwie jak najprostsze w obsłudze.
6. Mobilność pracowników
W kolejnym roku – podobnie jak w obecnym – jednym z najważniejszych wyzwań stojących przed producentami oprogramowania do zarządzania będzie udoskonalanie swoich rozwiązań pod kątem pracy zdalnej i wykorzystywania własnych urządzeń w miejscu pracy (ang. BYOD, Bring Your Own Device). Monitorowanie i inwentaryzacja to dopiero pierwszy krok. Następnym będzie zapewnienie bezpieczeństwa firmowej sieci przed zagrożeniami wykorzystującymi urządzenia i systemy mobilne.
7. Koniec ery biurowych McGyverów
Obecnie celem dla pomocy technicznej jest ściągnięcie z użytkownika zmartwień związanych z awariami sprzętu i pozwolenie mu na rzetelne wykonywanie pracy, w której jest specjalistą. Można to osiągnąć dzięki integracji narzędzi do monitorowania z helpdeskiem oraz wspomnianym wcześniej regułom automatyzacji. Przewidywanie zdarzeń IT i zapobieganie im jest bardziej opłacalne zarówno dla firmy, działu wsparcia, jak i samych pracowników niż naprawa skutków awarii.
8. Behawioralne profile użytkownika
Pojawia się coraz więcej pomysłów na wspomniane przewidywanie potencjalnych awarii, wycieków danych czy ataków hakerskich. Jednym z nich jest tworzenie profili użytkowników na podstawie ich codziennego zachowania (ang. user behaviour monitoring). Pozwala to ustawić większy priorytet na monitorowanie „problemowych” pracowników, a zostawienie większej swobody działania osobom, których zachowanie w sieci nie rodzi większego ryzyka. Na podstawie takiej analizy można dowiedzieć się np., kto wymaga skierowania na dodatkowe szkolenie z bezpiecznego korzystania z komputera oraz Internetu.
9. Agent w lodówce?
Żadne aktualne rozważania na temat trendów nie mogą pominąć zjawiska Internetu Rzeczy/Przedmiotów (ang. Internet of Things). Wyzwaniem dla producentów oprogramowania do zarządzania jest inwentaryzacja i monitorowanie kolejnych typów urządzeń łączących się z Internetem w miejscu pracy, których do całkiem niedawna nie można było określić mianem „sieciowych”. Na tym polu jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia, ponieważ nie istnieją ujednolicone standardy połączeń. Warto zastanowić się jednak, czy i w jaki sposób monitorowanie Internetu Rzeczy pomoże administratorom w zarządzaniu, np. pracą systemów inteligentnego biura, takich jak wentylacja, ogrzewanie czy bezpieczeństwo bierne (systemy alarmowe).
Dokąd zaprowadzi nas ewolucja oprogramowania do zarządzania IT? Czy wizja autonomicznych systemów, w których administrator pełni jedynie rolę obserwatora, jest realna? Jest jeszcze za wcześnie, by to stwierdzić. Tymczasem życzę wszystkim firmom i instytucjom, by w 2016 roku nie ustawały w rozwoju swoich systemów do zarządzania infrastrukturą. Nie mam wątpliwości, że pozwoli im to uzyskać lepszą kontrolę nad siecią, zwiększyć bezpieczeństwo, oszczędzić czas oraz zachować spokój tak bardzo potrzebny w profesjonalnym zarządzaniu infrastrukturą IT.
Marcin Matuszewski, Inżynier Pomocy Technicznej w Axence
W ubiegłej dekadzie w IT kluczowa była standaryzacja. Kilka lat temu priorytetem stało się z kolei bezpieczeństwo. Jest ono obecnie tak ważne, że zaczyna wpływać na rozwój oprogramowania do zarządzania infrastrukturą. W odpowiedzi na coraz większe potrzeby klientów, producenci nie tylko implementują funkcje bezpieczeństwa, takie jak kontrola dostępu zewnętrznych urządzeń do stacji roboczych, ale idą o krok dalej, integrując je z rozwiązaniami antywirusowymi (Endpoint Security). Celem jest zarządzanie bezpieczeństwem każdej stacji końcowej z jednej konsoli.
2. Ewolucja podejścia do monitorowania użytkowników
Bezpieczeństwo, jako priorytet, wymusza na organizacjach także zmiany w postrzeganiu roli monitorowania użytkowników. Popularne jeszcze kilka lat temu blokowanie dostępów do mediów społecznościowych i stron WWW w obawie przed cyberslackingiem ustępuje polityce antycypowania wycieków danych oraz zainfekowania sieci złośliwym oprogramowaniem. Administratorzy skupiają się teraz na monitorowaniu, czy użytkownik nie stał się bramą do ataku, bądź czy nie postępuje nieuczciwie wobec pracodawcy. Mechanizmy ułatwiające taką kontrolę coraz częściej pojawiają się w oprogramowaniu do zarządzania.
3. Postępująca konsolidacja
Zauważalnym trendem wśród producentów oprogramowania do zarządzania IT jest konsolidacja wielu funkcji oprogramowania w jednym zintegrowanym narzędziu, co ułatwia pracę administratora. Jest to odpowiedź na głosy użytkowników, którzy wolą pracować na jednej konsoli zamiast operować na kilku różnych, rozproszonych narzędziach.
4. Alternatywny model biznesowy
W roku 2016 coraz popularniejsze będzie oferowanie pełnych wersji oprogramowania lub wybranych jego funkcji za darmo. Różne odmiany modelu freemium stają się coraz popularniejsze, ponieważ umożliwiają producentom dotarcie do nowych odbiorców. Niektórzy z nich udostępniają bezterminowe licencje na zestawy narzędzi do kompleksowego zarządzania IT, których jedynym ograniczeniem w wersji darmowej jest wielkość sieci, w jakiej mogą być stosowane. Pozwala to wspierać te organizacje, które obecnie nie dysponują dużymi budżetami na wydatki IT, ale są perspektywiczne w dłuższym horyzoncie czasowym.
5. Automatyzacja
To modne ostatnio słowo nabiera coraz większej wagi w zarządzaniu IT. Użytkownicy oczekują, że oprogramowanie będzie w stanie wykonywać większość zadań automatycznie, co oszczędzi czas pracy działu IT i zminimalizuje ryzyko wystąpienia błędu ludzkiego oraz trudnych do przewidzenia sytuacji losowych. W konsekwencji, zwiększyć ma się poziom bezpieczeństwa organizacji. Wprowadzanie reguł automatyzacji skutkuje także uproszczeniem interfejsu oprogramowania, zwiększeniem jego przejrzystości przy zachowaniu maksimum funkcjonalności. Profesjonaliści IT wymagają, by oprogramowanie było intuicyjne i możliwie jak najprostsze w obsłudze.
6. Mobilność pracowników
W kolejnym roku – podobnie jak w obecnym – jednym z najważniejszych wyzwań stojących przed producentami oprogramowania do zarządzania będzie udoskonalanie swoich rozwiązań pod kątem pracy zdalnej i wykorzystywania własnych urządzeń w miejscu pracy (ang. BYOD, Bring Your Own Device). Monitorowanie i inwentaryzacja to dopiero pierwszy krok. Następnym będzie zapewnienie bezpieczeństwa firmowej sieci przed zagrożeniami wykorzystującymi urządzenia i systemy mobilne.
7. Koniec ery biurowych McGyverów
Obecnie celem dla pomocy technicznej jest ściągnięcie z użytkownika zmartwień związanych z awariami sprzętu i pozwolenie mu na rzetelne wykonywanie pracy, w której jest specjalistą. Można to osiągnąć dzięki integracji narzędzi do monitorowania z helpdeskiem oraz wspomnianym wcześniej regułom automatyzacji. Przewidywanie zdarzeń IT i zapobieganie im jest bardziej opłacalne zarówno dla firmy, działu wsparcia, jak i samych pracowników niż naprawa skutków awarii.
8. Behawioralne profile użytkownika
Pojawia się coraz więcej pomysłów na wspomniane przewidywanie potencjalnych awarii, wycieków danych czy ataków hakerskich. Jednym z nich jest tworzenie profili użytkowników na podstawie ich codziennego zachowania (ang. user behaviour monitoring). Pozwala to ustawić większy priorytet na monitorowanie „problemowych” pracowników, a zostawienie większej swobody działania osobom, których zachowanie w sieci nie rodzi większego ryzyka. Na podstawie takiej analizy można dowiedzieć się np., kto wymaga skierowania na dodatkowe szkolenie z bezpiecznego korzystania z komputera oraz Internetu.
9. Agent w lodówce?
Żadne aktualne rozważania na temat trendów nie mogą pominąć zjawiska Internetu Rzeczy/Przedmiotów (ang. Internet of Things). Wyzwaniem dla producentów oprogramowania do zarządzania jest inwentaryzacja i monitorowanie kolejnych typów urządzeń łączących się z Internetem w miejscu pracy, których do całkiem niedawna nie można było określić mianem „sieciowych”. Na tym polu jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia, ponieważ nie istnieją ujednolicone standardy połączeń. Warto zastanowić się jednak, czy i w jaki sposób monitorowanie Internetu Rzeczy pomoże administratorom w zarządzaniu, np. pracą systemów inteligentnego biura, takich jak wentylacja, ogrzewanie czy bezpieczeństwo bierne (systemy alarmowe).
Dokąd zaprowadzi nas ewolucja oprogramowania do zarządzania IT? Czy wizja autonomicznych systemów, w których administrator pełni jedynie rolę obserwatora, jest realna? Jest jeszcze za wcześnie, by to stwierdzić. Tymczasem życzę wszystkim firmom i instytucjom, by w 2016 roku nie ustawały w rozwoju swoich systemów do zarządzania infrastrukturą. Nie mam wątpliwości, że pozwoli im to uzyskać lepszą kontrolę nad siecią, zwiększyć bezpieczeństwo, oszczędzić czas oraz zachować spokój tak bardzo potrzebny w profesjonalnym zarządzaniu infrastrukturą IT.
Marcin Matuszewski, Inżynier Pomocy Technicznej w Axence