Na globalnym i konkurencyjnym rynku firmy muszą oferować produkty najwyższej jakości. Wysoka jakość pozwala wejść na wyższy poziom i uniezależnia od aktualnej sytuacji na rynku – mówi Dominik Tomczyk z Polwaxu. O sukcesie mogą myśleć tylko te, których produkty są najwyższej jakości. Dewizą liderów produkcji może być parafraza sloganu wyborczego Billa Clintona — "Jakość głupcze!".

 

Jakość i dobry produkt zawsze się obronią — mówi Dariusz Gujda z zarządu firmy Melex. Dyrektor Gujda wie co mówi, ponieważ pojazdy z logo mieleckiej firmy na rynku obecne są od ponad 40 lat. Melex jako jedna z pierwszych polskich firm produkcyjnych podbiła rynek w Stanach Zjednoczonych i to nie tylko za sprawą niskiej ceny. Jak tłumaczy dyrektor Gujda — nasze pojazdy były konkurencyjne nie tylko ze względu na niską cenę, ale także wysoką jakość wykonania.

Droga obrana przez Melex okazała się słuszna. Przedsiębiorstwo dostarczało uniwersalne i innowacyjne produkty, które sprawdzały się i nadal sprawdzają, pod każdą szerokością geograficzną. Jednak na samej produkcji firma nie poprzestawała. Duży nacisk kładziony był na profesjonalną obsługę posprzedażową — dostępność części zamiennych, szybki i skuteczny serwis to znak rozpoznawczy lidera z Mielca.

To tzw. „user experience” – doświadczenia użytkownika decydują o tym, czy klient kupi nasz produkt ponownie i poleci go innym - wyjaśnia Dariusz Gujda, któremu wtóruje Dominik Tomczyk z firmy Polwax — Wysoka jakość pozwala firmom wejść na wyższy poziom i uniezależnia od aktualnej sytuacji na rynku. Przedsiębiorstwo produkcyjne nie konkuruje wówczas na poziomie ceny, a swojego know how. To daje jej większe poczucie bezpieczeństwa, a przedsiębiorstwo nie jest uzależnione od rynkowych wahań — komentuje.

Polwax, to firma, która wyrosła w strukturach Grupy Lotos, a po 18. latach od powstania jest jednym z czołowych producentów wosków z parafin w naszej części kontynentu. Przedsiębiorstwo z Jasła podbiło rynki w Europie, dzięki dużemu naciskowi na jakość.

Nasi partnerzy często pytają nas, jak firma, która na rynku jest od prawie dwóch dekad, może mieć takie pomysły i rozwiązania, jakie my oferujemy. Są pod dużym wrażeniem tego, jak szybko rozwinęliśmy się i jak ambitne mamy plany - mówi Dominik Tomczyk.

Personalizacja nie jest niczym nowym - produkty tworzone pod konkretne zamówienie są wykonywane od wieków. Pierwsza rewolucja przemysłowa z XIX w. zmieniła to. Ówczesne przedsiębiorstwa zaczęły produkować tanio i dużo, na masową skalę. Ta strategia sprawdzała się, ale do czasu. W XXI w. odbiorcy chcą mieć produkty dopasowane do swoich indywidualnych potrzeb. Firmy zaczęły poszukiwać rozwiązań, które pozwoliłby produkować spersonalizowane wyroby tanio i szybko. Z odsieczą przyszła czwarta rewolucja przemysłowa.

A na zachodnich rynkach popyt jest tylko na produkty dobre. Jak wyjaśnia Waldemar Wojciechowski, dyrektor produkcji w Base Group

Za granicą istotna jest jakość, terminowość, a cena jest do dogadania – mówi.

Pomorska firma 90 proc. produkcji eksportuje, a jej głównymi odbiorcami są kontrahenci z bardzo wymagających rynków. Są to przedsiębiorstwa ze Skandynawii, a też Niemiec, Włoch i Szwajcarii. Base Group postawiło na jakość, co spowodowało, że firma nie walczy o kontrakty niższą ceną, a renomą.

Jesteśmy dobrzy w tym, co robimy, a przez to, nie jesteśmy najtańsi — dodaje Wojciechowski.

Inwestycja w IT— droga do jakości

Wspomniane firmy są liderami produkcji w swoich branżach. Są znaczącymi graczami za granicą, a ich produkty są doceniane. Polwax, Melex i Base Group osiągnęły to dzięki inwestycji w zaawansowane rozwiązania IT, które pozwalają dostarczać produkty wysokiej jakości.

Inwestujemy bardzo duże środki w technologie, bo dziś bez nowoczesnych rozwiązań nie mielibyśmy żadnych szans w konkurowaniu z kimkolwiek. Technologia daje przewagę nad konkurencją! Inwestycja w zaawansowane rozwiązania IT i produkcyjne przekłada się bezpośrednio na polepszenie produkcji — wyjaśnia Dominik Tomczyk.

Rolę technologii potwierdza też Waldemar Wojciechowski — Efekty jednej z nich już widzimy. Chodzi o wdrożenie systemu ERP Impuls EVO, który znacznie zwiększył łatwość uzyskiwania informacji na temat wszystkiego, co dzieje się w firmie.

Recepta na sukces firmy jest prosta. Bardzo ważne jest stałe badanie rynku i dostosowywanie pojazdów do potrzeb klientów.

Przez cały czas śledzimy nowinki techniczne i poczynania konkurencji, staramy się bardzo szybko na nie reagować, wprowadzając nowe, innowacyjne rozwiązania, jak również rozszerzając zastosowanie produktu — mówi Dariusz Gujda i dodaje — Klient zadowolony zawsze wraca, a często także przyprowadza nowych odbiorców.

Źródło: www.bpsc.com.pl