Eksperci z ośrodka badawczego Markets & Markets szacują, że w ciągu pięciu lat rynek sztucznej inteligencji (SI) powiększy się prawie czterokrotnie z 21,5 mld dolarów w 2018, do 75 mld dolarów w 2023 roku. Najszybsze tempo wzrostu zanotują technologie dla przemysłu. Sztuczna inteligencja dedykowana firmom produkcyjnym do 2023 roku będzie rosła w tempie 52,4% rok do roku.
Według analityków, obecnie wartość globalnych wydatków na SI jest równa 21,5 mld dolarów. Jak szacują eksperci, w ciągu pięciu lat rynek urośnie o 53 mld dolarów i w 2023 roku będzie wart aż 75 mld dolarów. W latach 2017 – 2023 wartość technologii opartej na sztucznej inteligencji będzie rosła 36,2% rok do roku, szacuje Markets & Markets.
Globalnym liderem w wydatkach na sztuczną inteligencję są Stany Zjednoczone. Największa gospodarka świata w 2017 roku odpowiadała za 80% wydatków na całym globie, podaje IDC. Według prognoz ekspertów wspomnianej firmy do roku 2021 na pozycji lidera nie nastąpi zmiana. Spadnie tylko procentowy udział, za 3 lata Stany Zjednoczone będą odpowiadały z 75% wydatków w SI. Pozostałe kraje świata są daleko w tyle za Ameryką. Europa, Azja i Australia oraz Afryka odpowiadać będą łącznie za 15% nakładów.
Przemysł inwestuje najszybciej
Wydatki na sztuczną inteligencję najszybciej będą rosły w przemyśle. Według danych z kwietnia 2018 roku skumulowana roczna stopa wzrostu dla sztucznej inteligencji w przemyśle wyniesie aż 52,4%
Dzięki SI przedsiębiorstwa mogą nie tylko usprawnić procesy zarządzania działalnością, ale zredukują też koszty związane z rozwojem produktów. Dzięki cyfrowemu połączeniu systemów producentów i dostawców, możliwe będzie prawidłowe zarządzanie łańcuchem dostaw. Mechanizmy sztucznej inteligencji dostarczą przedsiębiorcom dokładnych informacji na temat dostępności mocy produkcyjnych oraz dyspozycyjności lub awarii maszyn dostawców.
Sztuczna inteligencja to rewolucja technologiczna, która już wkroczyła w nasze życie i z roku na rok będzie przyspieszać. Technologie oparte na SI zmieniają i zmieniać będą coraz to nowsze dziedziny życia i gospodarki - tłumaczy Lucjan Giza z BPSC i dodaje – Dzięki rosnącym wydatkom algorytmy są znacznie bardziej dokładne niż było to jeszcze kilka lat temu. Doskonale obrazuje to przykład PepsiCo - w rosyjskim oddziale firmy rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami przeprowadza robot wykorzystujący sztuczną inteligencję.Pozycja lidera niezagrożona
Globalnym liderem w wydatkach na sztuczną inteligencję są Stany Zjednoczone. Największa gospodarka świata w 2017 roku odpowiadała za 80% wydatków na całym globie, podaje IDC. Według prognoz ekspertów wspomnianej firmy do roku 2021 na pozycji lidera nie nastąpi zmiana. Spadnie tylko procentowy udział, za 3 lata Stany Zjednoczone będą odpowiadały z 75% wydatków w SI. Pozostałe kraje świata są daleko w tyle za Ameryką. Europa, Azja i Australia oraz Afryka odpowiadać będą łącznie za 15% nakładów.
Przemysł inwestuje najszybciej
Wydatki na sztuczną inteligencję najszybciej będą rosły w przemyśle. Według danych z kwietnia 2018 roku skumulowana roczna stopa wzrostu dla sztucznej inteligencji w przemyśle wyniesie aż 52,4%
Inwestycje w rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji w przedsiębiorstwach produkcyjnych są i będą napędzane ideą czwartej rewolucji przemysłowej – wyjaśnia Lucjan Giza, Dyrektor ds. Rozwoju z firmy BPSC.Jak wynika z prognozy ekspertów, za pięć lat wartość rozwiązań technologii opartej na sztucznej inteligencji dla przemysłu sięgnie 4,9 mld dolarów. Będzie to ponad siedmiokrotny wzrost w porównaniu do jego obecnej wartości, która wynosi 633 mln dolarów.
Dzięki SI przedsiębiorstwa mogą nie tylko usprawnić procesy zarządzania działalnością, ale zredukują też koszty związane z rozwojem produktów. Dzięki cyfrowemu połączeniu systemów producentów i dostawców, możliwe będzie prawidłowe zarządzanie łańcuchem dostaw. Mechanizmy sztucznej inteligencji dostarczą przedsiębiorcom dokładnych informacji na temat dostępności mocy produkcyjnych oraz dyspozycyjności lub awarii maszyn dostawców.
Technologie oparte na SI będą pomocne m.in do analizy ogromnych ilości danych w czasie rzeczywistym. To poprawi dokładności prognoz i kontroli w procesach operacyjnych, szczególnie tych służących do poprawy wydajności produkcji – kończy GizaŹródło: www.bpsc.com.pl