Już ponad 600 tys. użytkowników korzysta z systemów ERP wspierających zarządzanie przedsiębiorstwem - wynika z najnowszego raportu biura badawczo – analitycznego DiS. Do tej pory najwięcej wdrożeń w dużych firmach zrealizowała śląska firma BPSC. W ubiegłym roku liczba użytkowników systemu Impuls EVO wzrosła do 144 tysięcy.
DiS przeanalizował wdrożenia 77 zintegrowanych systemów wspierających zarządzanie pochodzących od 64 dostawców i wdrożonych w ponad 20 tys. firm.
Coraz więcej użytkowników w dużych firmach
Jak wynika z przygotowanego zestawienia, w latach 2010-2015 liczba firm korzystających z aplikacji ERP wzrosła o 35%. Na przestrzeni ostatnich 2 lat znacząco – z 450 do ponad 600 tys. – wzrosła także liczba końcowych użytkowników. W największym stopniu – w dużych, liczących ponad 250 pracowników przedsiębiorstwach. O ile jeszcze w 2010 roku z systemów ERP korzystało około 240 tys. użytkowników w dużych firmach i ok. 180 tys. w średnich, o tyle w ubiegłym roku z aplikacji wspierających zarządzanie korzystało już ok. 400 tysięcy pracowników dużych firm, ponad 200 tys. użytkowników ERP-ów reprezentowało sektor średnich firm.
DiS zwraca uwagę, że w 2015 r. w sektorze systemów ERP dla dużych firm liczba użytkowników końcowych wzrosła o ok. 18 tysięcy, podczas gdy wśród średnich ERP analogiczny wskaźnik zwiększył się o ok. 15 tysięcy. W obszarze dużych ERP oznacza to wprawdzie ogromny spadek w 2015 r., który jednak musiał wystąpić po rekordach z 2014 r., kiedy to oprogramowanie dla ok. 100 tysięcy użytkowników końcowych wdrożyła śląska firma BPSC.
Śląska firma, zdaniem DiS, utrzymała pozycję lidera wdrożeń systemów ERP w dużych firmach. W 2015 r. BPSC zrealizowało ich w sumie 28, co odpowiada udziałom w rynku na poziomie 36,4%. Na Impuls EVO decydował się m.in. ALVO Medical, producent elementów wyposażenia sal szpitalnych, MPS International, producent kosmetyków, butelek i środków czystości oraz Fabryka Sprzętu Okrętowego Meblomor S.A. Z danych DiS wynika, że w ubiegłym roku z aplikacji Impuls korzystało już 674 przedsiębiorstw i ponad 144 tys. osób.
BPSC wiedzie prym zarówno pod względem liczby aktywnych, czyli eksploatowanych wdrożeń, odpowiadając za 26,7% udziałów w rynku dużych wdrożeń ERP, jak i liczby użytkowników końcowych. Pod tym względem udział BPSC w rynku wyniósł aż 36,1%. W przypadku nowych użytkowników, system śląskiej spółki, odpowiada za niemal połowę całego polskiego rynku „dużych systemów” - aż 47,2%.
Jak wskazują analitycy DiS – liczba użytkowników końcowych oraz liczba przedsiębiorstw stosujących system ERP, są najbardziej obiektywnymi wskaźnikami świadczącymi o potencjale rynkowym produktu ERP oraz jego producenta.
Dobry czas dla lokalnych dostawców
DiS prognozuje stały rozwój rynku ERP. Do 2020 r. z aplikacji wspierających zarządzanie ma korzystać już ponad 28 tys. firm. Liczba użytkowników zbliży się do poziomu 700 tys.
Zdaniem autorów raportu stymulująco na rozwój polskiego rynku ERP wpływają dotacje – zarówno krajowe jak i europejskie. DiS zwraca także uwagę na to, że od kilku lat przedstawicielstwa zagranicznych dostawców systemów ERP stopniowo redukują personel a także swoje polskie biura. Korzystają na tym polscy dostawcy.
Źródło: www.bpsc.com.pl
Coraz więcej użytkowników w dużych firmach
Jak wynika z przygotowanego zestawienia, w latach 2010-2015 liczba firm korzystających z aplikacji ERP wzrosła o 35%. Na przestrzeni ostatnich 2 lat znacząco – z 450 do ponad 600 tys. – wzrosła także liczba końcowych użytkowników. W największym stopniu – w dużych, liczących ponad 250 pracowników przedsiębiorstwach. O ile jeszcze w 2010 roku z systemów ERP korzystało około 240 tys. użytkowników w dużych firmach i ok. 180 tys. w średnich, o tyle w ubiegłym roku z aplikacji wspierających zarządzanie korzystało już ok. 400 tysięcy pracowników dużych firm, ponad 200 tys. użytkowników ERP-ów reprezentowało sektor średnich firm.
DiS zwraca uwagę, że w 2015 r. w sektorze systemów ERP dla dużych firm liczba użytkowników końcowych wzrosła o ok. 18 tysięcy, podczas gdy wśród średnich ERP analogiczny wskaźnik zwiększył się o ok. 15 tysięcy. W obszarze dużych ERP oznacza to wprawdzie ogromny spadek w 2015 r., który jednak musiał wystąpić po rekordach z 2014 r., kiedy to oprogramowanie dla ok. 100 tysięcy użytkowników końcowych wdrożyła śląska firma BPSC.
Wbrew pozorom nie tylko w segmencie małych i średnich firm mamy do czynienia z informatycznym opóźnieniem. Także duże przedsiębiorstwa nie są w wystarczającym stopniu zinformatyzowane. Z naszych danych wynika, że choć 67% przedsiębiorstw produkcyjnych posiada systemy ERP, to niemal połowa z nich ma ograniczoną funkcjonalność. Co ciekawe, aż 47% firm przyznaje się do tego, że planuje produkcję w arkuszu kalkulacyjnym. – zwraca uwagę Jarosław Iwanek, dyrektor ds. konsultingu i analiz w firmie BPSC.Jego zdaniem wciąż znaczący jest odsetek firm pozbawionych dostępu do bardziej zaawansowanych narzędzi planowania produkcji - S&OP (Sales and Operations Planning), MPS (Master Production Scheduling), czy MRP (Material Requirements Planning). Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w przypadku rozwiązań klasy MES, które zbierają informacje online bezpośrednio ze stanowisk produkcyjnych i transferują je do obszaru biznesowego.
Rozmawiamy z wieloma firmami, które dopiero teraz zaczynają poważnie myśleć o informatyzacji tych obszarów – kwituje Jarosław Iwanek z BPSC.BPSC liderem wdrożeń
Śląska firma, zdaniem DiS, utrzymała pozycję lidera wdrożeń systemów ERP w dużych firmach. W 2015 r. BPSC zrealizowało ich w sumie 28, co odpowiada udziałom w rynku na poziomie 36,4%. Na Impuls EVO decydował się m.in. ALVO Medical, producent elementów wyposażenia sal szpitalnych, MPS International, producent kosmetyków, butelek i środków czystości oraz Fabryka Sprzętu Okrętowego Meblomor S.A. Z danych DiS wynika, że w ubiegłym roku z aplikacji Impuls korzystało już 674 przedsiębiorstw i ponad 144 tys. osób.
BPSC wiedzie prym zarówno pod względem liczby aktywnych, czyli eksploatowanych wdrożeń, odpowiadając za 26,7% udziałów w rynku dużych wdrożeń ERP, jak i liczby użytkowników końcowych. Pod tym względem udział BPSC w rynku wyniósł aż 36,1%. W przypadku nowych użytkowników, system śląskiej spółki, odpowiada za niemal połowę całego polskiego rynku „dużych systemów” - aż 47,2%.
Jak wskazują analitycy DiS – liczba użytkowników końcowych oraz liczba przedsiębiorstw stosujących system ERP, są najbardziej obiektywnymi wskaźnikami świadczącymi o potencjale rynkowym produktu ERP oraz jego producenta.
Dobry czas dla lokalnych dostawców
DiS prognozuje stały rozwój rynku ERP. Do 2020 r. z aplikacji wspierających zarządzanie ma korzystać już ponad 28 tys. firm. Liczba użytkowników zbliży się do poziomu 700 tys.
Zdaniem autorów raportu stymulująco na rozwój polskiego rynku ERP wpływają dotacje – zarówno krajowe jak i europejskie. DiS zwraca także uwagę na to, że od kilku lat przedstawicielstwa zagranicznych dostawców systemów ERP stopniowo redukują personel a także swoje polskie biura. Korzystają na tym polscy dostawcy.
Źródło: www.bpsc.com.pl